środa, 11 lutego 2009

where is the love

zabijasz, lekko, spokojnie, delikatnie ale zabijasz
people killin, people dyin
co dnia coraz dalej i dalej i dalej.
a potem będziesz cierpiał. wiem to.
jestem przekonana

moja schizofrenia uskrzydla,
budze się co rano i wiem że dam rade...

i wiem też że gdyby nie było Ciebie byłby on
taki dobry i delikatny
który prosi o uścisk i dwa uśmiechy, bo już wie że jeden to połowa pocałunku.


if love and peace are so strong,
why are there pieces of love that don't belong?



4 komentarze:

  1. parpar.ownlog.com11 lutego 2009 14:01

    A da się zamienić jednego drugim?

    OdpowiedzUsuń
  2. maj-mac.blog.pl12 lutego 2009 00:33

    Ślicznie tutaj, tak nastrojowo...myślę, że jeszcze kiedyś wpadnę:)
    Pozdrawiam, Majka

    OdpowiedzUsuń
  3. www.neusimon.blogspot.com12 lutego 2009 03:28

    where?

    OdpowiedzUsuń