poniedziałek, 30 marca 2009

ey gdzie mój klej?

Mam ochotę wczołgać się pod łóżko w nadziei, że mieszka pod nim potwór, który chętnie by mnie zjadł.

i mam ochotę tak leżeć pod tym łóżkiem zjedzona tudzież tylko skosztowana, z tym potworem

bo ten potwór, dywagując, on jest mój i jest głupcem bo trzyma moją stopę... a moje dłonie kostnieją z zimna

są zimne jak kostki lodu które wrzucam do herbaty gdy jest lato a ja nie mam soku bowiem zwyke skręca mnie z pragnienia...

i robię duży łyk...
ale dziś nie mam ochoty
dziś pragnę wczołgać się pod łóżko. bo nie lubię takiego dzisiaj...
bo takie dzisiaj jest do dupy.

to ja idę ale wrócę.

2 komentarze:

  1. Cześć Ania. :*
    hej, hej, hej ja twój klej.

    już masz nowy piękny dzień!

    OdpowiedzUsuń
  2. brulion be be.1 kwietnia 2009 12:33

    ty mi mleko przynosisz do łózka
    jesteś moja na bezsenność wróżka: *

    OdpowiedzUsuń