piątek, 28 sierpnia 2009


 



Miłość przynosisz mi opakowaną... i tak bardzo mnie rozczulasz. Najdroższy... Będę patrzeć w górę
i śmiać się, i kochać...




'ty zapraszasz mnie jak co dzien do siebie
zapalasz słonce i robisz sniadanie
i uczysz jak blisko z tad do miłosci

potem wkładam rece w twoje dłonie 
ty mnie wiedziesz do ludzi szczesliwych 
do ludzi szczesliwych i do radosci

dalej biegne za toba z ufnoscia
coraz blizej i blizej do ciebie
do ciebie do ludzi i do jasnosci

ty poprowac droge pokarz w ciemnosciach 
ty poprowac droge pokarz w ciemnosciach
do ciebie do ludzi i do miłosci 

nie ma mnie bez ciebie nie ma mnie'





 

1 komentarz: