poniedziałek, 3 sierpnia 2009


 



boje sie kiedy odchodzisz... wolałabym ciągle z Tobą żyć, wolałabym móc ciągle cie czuć, i tylko z Tobą jeść śniadania i obiady i kolacje i tylko z Tobą wchodzić do wanny i tylko ciebie wolałabym kochać i nikogo wcześniej i nikogo później... żeby wiedzieć że ty właśnie ty jesteś moim snem i moją ciszą w czasie dobrym i tym złym... teraz samotność puka mi w szyby od 2 godzin już i teraz cie wspominam i wszystkich tych innych i wiem że nic nie straciłam że zyskałam coś niepowtpięknego...                                                                  więc powiem teraz bo potem może być mi wstyd...



że jeśli mnie zostawisz (kiedykolwiek) obiecuje że z żalu i złości pozwole ci umrzeć 



 

3 komentarze:

  1. abrakadabra.

    OdpowiedzUsuń
  2. bo to całe zauroczenie, zakochanie, wariowanie jest jak sen. bo miłość jest piękna.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie. to dlatego bo jesteś mną.

    OdpowiedzUsuń