poniedziałek, 10 maja 2010


 



ludzie rzekną że nieba szaleją, a ja? kocham ten deszcz co spada na ziemię... i ten grzmot tam gdzieś w przestrzeni co trzaska by móc uwolnić się od tej bitwy nieszczęsnej między zimnem a ciepłem... tak kurwa chciałabym nawiązać do siebie ale nie jestem poetą pięknie w to nie przejdę... po prostu mam tak samo? no wiesz. patrze za okno skupiam się liczę jak daleko ode mnie jest ta wojna i po mnie to wszystko tak samo spływa... odchodzę gdzieś daleko, to takie cudowne wiedzieć że wolność jest przy tobie że możesz krzyknąć 'moja głupia głowa jest pusta, wolna od myśli' najstraszniej ma się w tym wszystkim serce, jego nie potrafię pominąć...



 



Miłość cierpliwa jest[...]
nie unosi się gniewem[...]

wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje




 

1 komentarz: