poniedziałek, 13 września 2010


czasami tak bardzo brzydzę i wstydzę się tego że jestem człowiekiem... kurwa mać! i nie potrafię pojąć dlaczego życie działa dla wielu tylko w jedną stronę i w jedną stronę tylko patrzą swymi zbrzydłymi mi już głowami. tak jak krety widzą tylko w ciemności tak oni widza samą ciemność... 'w jedną stronę' mam na myśli gdy mówię np o krzywdach i ich odbiorze... czasami naprawdę wiem że mogłabym czegoś nie mówić ale zwykle już po czasie, jednak kiedy zdaje sobie sprawę ile słów złych ja usłyszałam niby się nie przejmuję, chyba że w tym wszystkim chodzi o przyjaciół, których ja nie okłamię, ale którzy widać prawdy mej nie chcą bo ich uraża w jakkolwiek niepojęty dla mnie sposób, zwłaszcza gdy dobrze sami ją znają... za parę chwil nawet właśnie tym najbliższym nie będzie można powiedzieć co naprawdę się myśli ze strachu przed obrazą. a obrażanie się moim zdaniem to tylko brak dojrzałości, brak gotowości do konstruktywnego przyjrzenia się sytuacji. 



czasem warto pomyśleć o tym, zanim ogarnie was ochota na kogoś w chuj się wyjebać... zanim będziecie chcieli odwrócić się dupą i nie rzec nawet 'cześć' na pożegnanie (z głupiego powodu...)



mnie przyszło internetowo bo inaczej szansy nie dostałam powiedzieć że przepraszam za może zbyt dosadne wyrażenie własnej opinii. 



 



ach wszystko chuj!



 

4 komentarze:

  1. bo wiesz ja Cię kocham za to, że możemy sobie powiedzieć: jesteś głupia, potem się kłócimy i obrażamy a na koniec godzimy - jak z siostrą.
    love u:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj wkurw widze kompletny.. LAtwiej byc tym niedojrzalym i miec wyjebane, bo potem jak sie do czegos podchodzi to sie kurwa przezywa to jak mrowka okres... Ale co z tego ze sie powie ze ma sie wyjebane.. jak w glebi serca i tak cos gryzie...

    OdpowiedzUsuń
  3. dwa mocne temperamenty to co sie dziwisz. kazda zwas miala troche racji.
    juz po wiec nie ma sie co denerwowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. kolego/koleżanko shag... nie wiem jak Ty, ale ja nie przeżywam czegoś jak mrówka okres. przynajmniej nie w tym przypadku. no i zapewne Tobie też się to zdarza. wszak każdy jest tylko tym obrzydłym do granic możliwości człowiekiem.

    Anek, sytuacja wyjaśniona. i nie jestem niedojrzała, ponieważ to nie było obrażenie się. chyba że ja to wszystko inaczej pojmuję. grunt, że już jest ok. i że w przyszłości to wszystko będzie wyglądać inaczej.
    i że będzie mniej boleć. obie strony.

    OdpowiedzUsuń