to było czułe.
całowałeś moje palce, moje dłonie, moje czoło tak czule
gładziłeś mnie po włosach i pozwalałeś bym ja rozczesywała Twoje włosy swoimi palcami.
trzymałeś moją dłoń i kciukiem dawałeś znać że jeszcze nie śpisz
a były chwile gdy nasze dłonie splatały się w jakieś obce tango.
mówiłeś z 10 razy dobranoc i za każdym razem miałam wtedy wrażenie że w tym słowie rodzi się podtekst
nie wiem. jakiś w rodzaju "zostań"
z 20 raz powtórzyłeś że to chyba sen
tak
to był sen
nie wiem jak szybko będziesz musiał się z niego obudzić, ale wiem że będziesz musiał
nie wiem też czy ja jeszcze śnie czy już dawno pobudka zajrzała mi w oczy.
nie nie dziękuj za miły wieczór, nie przepraszaj za dvd i zdjęcia które okazały się zupełną porażką
cóż:
„Ten kto się waha najczęściej jest ostatni”
skacz, albo stój. chyba tylko to moge powiedzieć. tylko, to chyba sa skoki bez spadochronu. wiec trzeba miec co najmniej 51% odwagi, albo zapału, albo jakiegoś innego uczucia.
OdpowiedzUsuńnie martw sie. w zyciu pikne sa tlyko chwile. zlapalas ta ladna, on tez. jestesmy dorosli. wiec nic sie nie rozsypie. nie powinno.
dopoki walczysz jestes zwyciezca :) to jedno z moich ulubionych powiedzen... i mam dziwne wrazenie, ze idealnie pasuje jako odpowiedz do tego Twojego cytatu.
OdpowiedzUsuńa co do komentarza ponizej... rozbawilo mnie haslo 'jestesmy dorosli'
tez idealnie """pasuje""" do tej calej sytacji. CALEJ, DURNEJ sytacji :)
mfg